+1
Grzegorz40 9 lipca 2013 13:07
Image

Image

Image

Co za widok, kto by pomyślał :-)

Image

Za mundurem panny sznurem ;-)

Gdy tego samego dnia wieczorem wróciłem na Plac Czerwony, imprezy rozrywkowe trwały w najlepsze. No tym razem to już rzeczywiście nie licowało z powagą miejsca ;-) Przywódcy ZSRR nie tylko przewracali się w swoich grobach pod murami Kremla, ale co poniektórzy wychodzili nawet na zewnątrz ;-) Można było sobie zrobić zdjęcie z samym Leninem; w każdym razie z kimś bardzo podobnym do wodza rewolucji ;-) Początkowo myślałem, że na placu odbywa się koncert techno, ale okazało się, że trafiłem właśnie na końcówkę wyborów Miss Moskwy, zwanych tutaj Краса Москвы, Krasa Moskwy.

Udało się nawet sfilmować najpiękniejsze moskwianki. Niestety, tylko z telebimu :-)

http://www.youtube.com/watch?v=dg8UJHvVX34

Na szczęście piknik sportowy na Placu Czerwonym nie blokował dostępu do wspaniałego Soboru Wasyla Błogosławionego (Собор Василия Блаженного, Sobor Wasilija Błażennogo). Sobór stanowi wizytówkę Moskwy. W dzień różnokolorowe, cebulaste kopuły mienią się w słońcu, a nocą są pięknie iluminowane. Niestety, nie ma możliwości sfotografowania wszystkich jedenastu kopuł jednocześnie ;-)

Image

Według jednej z wersji, Sobór zbudowany został przez Postnika Jakowlewa na zlecenie cara Iwana Groźnego (1555-1561). Legenda głosi, że po zakończeniu budowy car kazał go oślepić, żeby już nikt w przyszłości nie stworzył podobnego arcydzieła architektury.

Image

Architektura soboru jest unikalna. Stanowi on zespół dziewięciu, niezależnych cerkwi wzniesionych na tym samym fundamencie.

Image

Od 1991 r. Sobór Wasyla Błogosławionego jest użytkowany wspólnie przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną oraz Państwowe Muzeum Historyczne. Internetowa strona muzeum to: http://www.saintbasil.ru/ (po rosyjsku i angielsku). Muzeum otwarte jest codziennie, w godzinach 10-19. Bilet kosztuje 250 rubli; dla uczniów i studentów, w tym zagranicznych (po okazaniu karty ISIC lub IYTC): 100 rubli.

Image

Image

Image

W nocy podświetlone kopuły przywodzą na myśl pałac z bajki.

Image

Przed Soborem stoi pomnik kupca Kuźmy Minina i księcia Dmitrija Pożarskiego (Па́мятник Ми́нину и Пожа́рскому, Pamiatnik Mininu i Pożarskomu). Zostali oni uznani za rosyjskich bohaterów narodowych za rolę jaką odegrali w czasie wojny polsko-rosyjskiej w latach 1609-1618. Pospolite ruszenie pod dowództwem Pożarskiego w 1612 r. nie dopuściło oddziałów hetmana Jana Karola Chodkiewicza, idących z odsieczą dla polskiej załogi Kremla. W rezultacie tego, polski garnizon skapitulował. Hmm, a mogło być tak pięknie ;-)

Image

Image

Plac Czerwony. Od lewej: Sobór Wasyla Błogosławionego, Mauzoleum Lenina, Wieża Spasska i Wieża Senacka.

Image

Czerwony mur Kremla zakończony charakterystycznymi blankami w formie jaskółczych ogonów. Wokół Kremla mur ciągnie się na długości ponad 2 km. Jego wysokość mierzy od 5 do 19 m.

Image

Wieża Spasska (Спасская башня, Spasskaja basznia), czyli Wieża Zbawiciela – najważniejsza z dwudziestu wież w murach kremlowskich. Brama w Wieży Zbawiciela uznawana była za świętą. Każdy, nawet car, przechodził przez nią pieszo i bez nakrycia głowy. Legenda głosi, że gdy Napoleon w 1812 r. poważył się przejechać przez nią konno, przestraszony koń stanął dęba i zaczął się cofać. Co ciekawe, gwiazdy na wieżach kremlowskich osadzone są na ruchomych trzpieniach – obracają się wraz z wiatrem.

Image

Wieża Troicka (Троицкая башня, Troickaja basznia), czyli Wieża Trójcy Św., to najwyższa z wież kremlowskich (74 m). Można do niej dojść od strony Ogrodu Aleksandrowskiego. Dziś wieża stanowi główne wejście na Kreml dla odwiedzających turystów.

Image

Nocą majestatyczne mury Kremla od strony Placu Czerwonego mają swój niepowtarzalny urok.

Image

Za Wieżą Senacką (Сенатская башня, Sienackaja basznia) widać kopułę Pałacu Senackiego (Сенатский дворец, Sienackij dworiec). Kiedyś mieścił się tu Senat. Nie była to jednak wyższa izba ustawodawcza w naszym rozumieniu. Senat był czymś na kształt wyższej instancji sądowej. Dziś urzęduje tu prezydent Władimir Putin.

Image

Widok na Plac Czerwony z drugiej strony. Od lewej: Pałac Senacki, Wieża Senacka, Narożna Wieża Arsenalska (nad Mauzoleum Lenina), Wieża Nikolska i budynek Muzeum Historycznego.

Image

Na Plac Czerwony wchodzimy przez Bramę Zmartwychwstania Pańskiego (Воскресенские ворота, Woskriesienskije worota).

Image

GUM – Gławnyj Uniwiersalnyj Magazin w nocy jest oświetlony jak choinka. Gdy moi rodzice odwiedzili Moskwę w 1988 r., można tu było kupić jeden rodzaj butów, za którymi stała ogromna kolejka. Dzisiaj można by się zastanawiać, czy ten sklep (magazin) nadal jest uniwiersalnyj, czy może już ekskluzywny. Znajdziemy tu wszystkie najdroższe marki, jakie można sobie wyobrazić: Louis Vuitton, Max Mara, Dior, Cartier, itd., itp.

Mury Kremla od strony Parku Aleksandrowskiego. Tutaj możemy zobaczyć cogodzinną zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza (Мемориал „Могила Неизвестного солдата”, Miemoriał „Mogiła Nieizwiestnogo Sołdata”). Grobu pilnują żołnierze pułku prezydenckiego. W 1988 r. moi rodzice wartę honorową oglądali jeszcze przed Mauzoleum Lenina. W miedzy czasie Lenin spowszedniał, przestał być bogiem komunistycznej religii i w 1997 r. warta przeniosła się na drugą stronę Kremla do Parku Aleksandrowskiego, by strzec symbolicznego grobu wszystkich nieznanych żołnierzy, poległych w czasie wojny.

Image

Pod ciemnoczerwonymi blokami z porfiru kryją się urny z uświęconą ziemią z poszczególnych rosyjskich miast-bohaterów II wojny światowej.

Image

Image

Image

Jeszcze rano, jak przechodziłem koło Grobu, żołnierze pocili się niemiłosiernie w pełnym umundurowaniu. Bliżej południa dowództwo zlitowało się nad chłopakami i zezwoliło na lżejsze, białe bluzy mundurowe. Co ciekawe, nie zauważyłem, żeby funkcjonował jakiś wymóg odnośnie wzrostu kompanii reprezentacyjnej. Niektórzy żołnierze wcale nie byli tacy wysocy.

Image

Image

Image

Image

Image

Do tej pory nie znalazłem odpowiedzi na swój dylemat: ile do licha waży ten karabinek, skoro są oni w stanie swobodnie nieść go na wyciągniętej ręce, utrzymując przy tym równowagę. Przypuszczam, że musi być bardzo lekki. Ponadto, na pewno ma wzmocnioną kolbę. Jako element musztry, kolba bardzo często uderza o twarde podłoże. Również po zmianie warty, gdy oddział już ma przechodzić przez mury Kremla do koszar, swoje wejście oznajmia mocnym uderzeniem kolbą o chodnik.

Image

Image

Pod Grób Nieznanego Żołnierza nie podejdziemy; no chyba, że właśnie wstąpiliśmy w związek małżeński ;-)Dlaczego zwiedzanie Kremla zostawiłem sobie dopiero na trzeci dzień mojej wycieczki, to jest na sobotę? Dlatego, że w soboty na Kremlu odbywa się wyjątkowy, wspaniały, jedyny w swoim rodzaju pokaz musztry wojskowej oraz rozprowadzenia pułku prezydenckiego, pieszego i konnego.

Pokaz odbywa się od kwietnia do października, w soboty o godz. 12 na Placu Soborowym, czyli za murami Kremla, a w każdą, ostatnią sobotę miesiąca na Placu Czerwonym o godz. 14. Wspomniany przeze mnie wcześniej bilet na zwiedzanie kompleksu architektonicznego Placu Soborowego za 350 rubli obejmuje również pokaz pułku prezydenckiego. Bilet kupiłem rano o 9.30, potem odwiedziłem Mauzoleum Lenina i Plac Czerwony, następnie wróciłem do Parku Aleksandrowskiego, żeby wejść na Kreml. Dobrze, że zrobiłem to odpowiednio wcześnie, o 11.30, bo w zasadzie na pokaz zdążyłem już tylko rzutem na taśmę. Pół godziny przed pokazem to jest minimum, jakie należy sobie założyć na przejście kontroli bezpieczeństwa. Przedstawienie cieszy się ogromnym powodzeniem; mnóstwo ludzi chce go zobaczyć; wokół Placu Soborowego ustawiane są przenośne trybuny, żeby każdy miał dobry widok. Pokaz trwa ok. 40-45 min., czyli nie jest to jakiś krótki spektakl na odczepnego. Zdecydowanie polecam :-)

Sceneria rozprowadzania wojsk jest bardzo fantastyczna. W samo południe, na placu, kopuły zabytkowych soborów mienią się w słońcu. Orkiestra wojskowa przygrywa marsze, dobosze nadają rytm. Żołnierze piesi w strojach historycznych prezentują swoje umiejętności w zakresie musztry wojskowej w różnorodnych układach. Swoimi karabinkami żonglują na wszystkie strony. Pokaz konny jest jeszcze bardziej spektakularny. Wysmukłe, kare koniki z żółtymi skarpetkami niemalże unoszą się w powietrzu, wprost tańczą wokół placu. Publika, ceniąca sobie tradycje wojskowe, żywo reaguje na kolejne atrakcje. Zresztą, co ja Wam będę opowiadał historyjki tam, gdzie najważniejszy jest obraz. Zobaczcie sami. Niektóre ujęcia mogą być nietrafione, ale w zasadzie wszystkie zdjęcia i filmiki z Placu Soborowego robiłem stojąc na placach z rękoma wysoko wyciągniętymi w górę, pond głowami widzów.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Spore owacje zdobyli najmłodsi uczestnicy pokazu. W strojach wojskowych, na mniejszych konikach, poczynali sobie całkiem nieźle. Dopiero po jakimś czasie, po kucykach wystających spod czapek, zorientowałem się, że to same dziewczynki.

Image

Wspaniały pokaz fechtunku. Blondynka z brunetką szablą wymachiwały w takim tempie, że człowiek by powieką nie zdążył mrugnąć, a już zostałby zaszlachtowany ;-)

Image

Image

Image

Dziewczyny nie tylko szablą posługiwały się znakomicie. Jazda konna również nie jest im obca.

Image

Gdy na scenę wkroczyli Kozacy, ludzie byli już bardzo rozentuzjazmowani. Tu już było wszystko, co może Rosjan wzruszać i chwytać za gardło, flagi narodowe łopoczące na wietrze, popisy woltyżerskie na bardzo wysokim poziomie; na jednym lub nawet na dwóch koniach jednocześnie.

Image

Image

Image


Dodaj Komentarz

Komentarze (56)

zbyhu 9 lipca 2013 14:52 Odpowiedz
paaanie! to raczej potężny poradnik a nie relacja :)dobra robota, napisz coś więcej o samej Moskwie dalej ;)
m3lm4k 9 lipca 2013 14:54 Odpowiedz
+1I wrzuc jakies zdjecia! ;)
grzegorz40 9 lipca 2013 15:03 Odpowiedz
m3lm4k napisał:+1I wrzuc jakies zdjecia! ;)Gorąca prośbę o poradę, co tu się najlepiej sprawdza, bo zdjęć na forum jeszcze nie wrzucałem, tzn. na jaką stronkę załączyć, żeby tu były widoczne oraz w jakim formacie, żeby w miarę dobrze się oglądało na różnych urządzeniach. :)
lenin 9 lipca 2013 15:10 Odpowiedz
Co do wiz do Rosji to polecam http://www.wizacenter.pl/Nic Was wtedy nie interesuje, żadne kolejki, problemy itp.W 7 dni załatwili mi wszystkie formalności, w tym oczywiście voucher i ubezpieczenie.Koszt 380zł za TOTAL. :-)PS. Wylot mam 20 lipca :-DBilety w dwie strony z LOT za 800zł (za dwie osoby!)
zeus 9 lipca 2013 15:19 Odpowiedz
ja voucher zalatwilem z tadhttp://wiza.info/voucher_turystycznycala zabawa kosztowala mi 240 zloty (voucher, oplata wizowa i ubezpieczenie) plus 4 bilety 15 min, za zlotowke sztuka Konsulat Krakowski :)
grzegorz40 9 lipca 2013 15:24 Odpowiedz
Sporo napisałem o tych wizach, ale chyba nie podsumowałem swoich, całkowitych kosztów przy samodzielnym załatwianiu wizy ;)Moskwa: 185,44 zł,Sankt Petersburg: 275,38 zł
grzegorz40 10 lipca 2013 10:47 Odpowiedz
//
afc 10 lipca 2013 11:35 Odpowiedz
Zdecydowanie polecam pociąg a potem metro jeśłi chodzi o dojazd z lotniska i poruszanie się po Moskwie Warto dodać że w obwodowej linii metra jest darmowe Wi-Fi w pociągach
grzegorz40 10 lipca 2013 12:15 Odpowiedz
AFC napisał:Zdecydowanie polecam pociąg a potem metro jeśłi chodzi o dojazd z lotniska i poruszanie się po Moskwie Warto dodać że w obwodowej linii metra jest darmowe Wi-Fi w pociągachTeż wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie. Widzieć, nie widziałem, ale z opowieści słyszałem, że na tej wylotówce, którą się jedzie na Szeremietiewo (ul. Leningradzka) potrafi ustawić się niezły korek; wtedy oszczędność na pociągu może okazać się zaskakująco kosztowna ;-) Rzeczywiście na obwodowej linii metra jest darmowe Wi-Fi; docelowo, mówi się tu o końcu bieżącego roku, Internet ma objąć wszystkie 12 linii moskiewskiego metra; przetarg na wybór firmy odbędzie się za 2 tygodnie, 26.07.2013 r.
grzegorz40 11 lipca 2013 09:35 Odpowiedz
Mam prośbę o odzew. Wczoraj po raz pierwszy bawiłem się w zamieszczanie zdjęć na forum za pośrednictwem imageshack.us. Na komputerze w domu wyglądało, że chyba się podpięły (imageshack.us). Dotychczas w relacji powinno być 5 zdjęć. Natomiast dzisiaj w pracy ich nie widzę. Po prostu pusta linia. Zastanawiam się, czy to tylko u mnie w pracy ich nie widać, czy może też na innych urządzeniach. Jakbyście ich nie widzieli, to dajcie znać, będę coś rzeźbił ;)
krasnal 11 lipca 2013 10:28 Odpowiedz
Odnośnie zwiedzania Moskwy, poza standardowymi atrakcjami typu Plac Czerwony czy Kreml, warto wybrać się na Izmajłowski Kreml - ogromny bazar, wyglądający strasznie kiczowato, ale pamiątki można wytargować za jedną czwartą ceny pamiątek w centrum. Wstęp na bazar 10 rubli. W środku również muzeum wódki (wstęp 100 rubli, w cenie gżdyl). Stacja metra Partizanskaja (Партизанская) na linii 3 Арбатско-Покровская (granatowa).
grzegorz40 11 lipca 2013 11:48 Odpowiedz
krasnal napisał:Odnośnie zwiedzania Moskwy, poza standardowymi atrakcjami typu Plac Czerwony czy Kreml, warto wybrać się na Izmajłowski Kreml - ogromny bazar, wyglądający strasznie kiczowato, ale pamiątki można wytargować za jedną czwartą ceny pamiątek w centrum. Wstęp na bazar 10 rubli. W środku również muzeum wódki (wstęp 100 rubli, w cenie gżdyl). Stacja metra Partizanskaja (Партизанская) na linii 3 Арбатско-Покровская (granatowa).Do Izmajłowa nie udało mi się trafić, brak czasu niestety; a szkoda, w końcu to była rezydencja carska; zespół parkowo-architektoniczny Izmajłowa jest nawet na próbnej (tentative) liście UNESCO; wchodzi w skład Moskiewskiego Państwowego Muzeum Historyczno-Architektonicznego i Przyrodniczo-Krajobrazowego. Link do muzeum: http://mgomz.ru/ Muzeum obejmuje trzy inne miejsca: Kołomienskoje (cerkiew Wniebowstąpienia wpisana na listę UNESCO), Lefortowo i Lublino, wszystkie jak najbardziej w granicach administracyjnych Moskwy. Do Kołomienskoje też nie zdążyłem, chociaż miałem tylko 18 min. metrem z hotelu ;) Mnogość ciekawych miejsc zmuszała do bolesnych wyborów ;)
kubutek 13 lipca 2013 14:11 Odpowiedz
Materiał super i z przyjemnością będę czytał dalej. Ale nie obraź się, teksty przygotowane przez Ciebiesprawiają wrażenie że są sponsorowane przez Московcкий Туристический Информационный Центр.
grzegorz40 13 lipca 2013 16:40 Odpowiedz
kubutek napisał:Materiał super i z przyjemnością będę czytał dalej. Ale nie obraź się, teksty przygotowane przez Ciebiesprawiają wrażenie że są sponsorowane przez Московcкий Туристический Информационный Центр.Ha, ha, nie pogardzę żadnym, możnym sponsorem :) niech będzie i z Moskwy ;)
argoo 18 lipca 2013 12:29 Odpowiedz
super rzecz
krasnal 20 lipca 2013 23:31 Odpowiedz
Zazdroszczę Placu Soborowego! Jak ja byłem w Moskwie, Kreml był zamknięty (czynna tylko zbrojownia). Ponadto Plac Czerwony również był ogrodzony, więc z Mauzoleum Lenina nici. Wkurzony byłem na maksa - zostało mi tylko oglądanie Kremlu z zewnątrz.
grzegorz40 21 lipca 2013 10:37 Odpowiedz
krasnal napisał:Zazdroszczę Placu Soborowego! Jak ja byłem w Moskwie, Kreml był zamknięty (czynna tylko zbrojownia). Ponadto Plac Czerwony również był ogrodzony, więc z Mauzoleum Lenina nici. Wkurzony byłem na maksa - zostało mi tylko oglądanie Kremlu z zewnątrz.Na pewno będziesz miał jeszcze nie jedną okazję :-) Dzisiaj wrzucę zdjęcia z Placu Soborowego, jakie zrobiłem po zakończeniu uroczystego pokazu; będzie też największy dzwon świata i jedna z największych na świecie armat. W zbrojowni też byłem, tyle, że tam nie można robić zdjęć; może jakieś w sieci znajdę; a jak nie, to troszkę poopowiadam i każdy we własnym sumieniu ;-) zdecyduje, czy warto wydawać te 70 zł na muzeum; akurat tutaj wydaje mi się, że warto :-)
dexmorgan 21 lipca 2013 21:17 Odpowiedz
Świetna relacja i zdjęcia ;)
gruzin 28 lipca 2013 00:06 Odpowiedz
Szacunek!!! Ta re;acja to kawał wielkiej roboty. 300 % normy :D
afc 29 lipca 2013 12:19 Odpowiedz
Co do bezpieczeństwa mogę tylko potwierdzić Twoje słowa. Tez mi się zdarzyło swego czasu chodzić samotnie po Moskwie po północy , co prawda tylko kilkanaście przecznic ale w trakcie przechadzki nie natknąłem się na nic niepokojącego , pomimo iż musiałem przejść przez dwa parki, a młodzi ludzie których mijałem na ulicy w sumie nawet nie zwracali na mnie uwagi. W nocy przed wejściem do metra stało dwóch żołnierzy, uzbrojonych w karabiny. Ponadto w ciągu dnia na każdej stacji metra spotkać można właśnie policjantów. Generalnie jeśli człowiek sam nie stwarza sobie niebezpiecznych okazji i się pilnuje jest tam w moim odczuciu w miarę bezpiecznie.
wi999 30 lipca 2013 16:32 Odpowiedz
wow, to chyba najlepsza relacja/poradnik na tym forum. Brawo! Administracja powinna Cię wrzucić na główną albo chociaż "podwiesić" na forum
maktravel 31 lipca 2013 16:39 Odpowiedz
Relacja super. Od siebie dodam iż autobus na lotnisko od metra Riecznyj Wokzał też dojeżdża pod terminal F. Z jedzenia polecam bary przekąskowe Braci Karavaevi. Po 18.00 wszystko przeceniają 20% więc kolacja wychodzi super ekonomicznie. Menu i lista lokali na http://www.karavaevi.ruZakupy w miarę tanio można robić w supermarketach Auchan. Kilka jest blisko stacji metra. Adresy sklepów są tu: http://www.auchan.ru W rosyjskiej wymowie pytamy o Aszan :-)Polecam ten przy stacji metra Leninskij Prospekt
maktravel 3 sierpnia 2013 22:37 Odpowiedz
Grzegorz, potwierdzam że chodzi mi o autobus na Szeremietiewo a nie marszrutkę. Jechałem tym autobusem w maju tego roku i dojeżdża pod sam terminal F. Nawet stewardesa Aerofłotu z nami jechała wsiadając na terminalu B, więc i pracownicy wykorzystują ten autobus do przemieszczania się między terminalami. Koszt autobus jest niski i wynosi coś koło 25 rubli, marszrutka od metra kosztuje 65 rubli. Autobus jedzie około 40 minut, ale w szczycie popołudniowych korków podróż może wydłużyć się nawet do godziny więc warto wyjechać wcześniej z hotelu.
grzegorz40 3 sierpnia 2013 22:46 Odpowiedz
Maktravel napisał:Jechałem tym autobusem w maju tego roku i dojeżdża pod sam terminal F. Nawet stewardesa Aerofłotu z nami jechała wsiadając na terminalu B, więc i pracownicy wykorzystują ten autobus do przemieszczania się między terminalami. dziękuję za potwierdzenie i praktyczne informacje :) czyli autobus chyba jedzie zgodnie z powyższą mapką, najpierw na B, a potem już, niezgodnie z mapką, dalej do F? ;)
maktravel 3 sierpnia 2013 23:07 Odpowiedz
Dalej też zgodnie z mapką, tylko czerwona linia na mapce od razu na terminalu B zmienia się w niebieską linię z drugiego skanu. Na terminalu B autobus od metra na lotnisko staje się autobusem z lotniska do metra. Z terminala B do terminala F da się dojechać, ale odwrotnie nie. Więc mapki są dobre tylko linia sztucznie podzielona a tak naprawdę na przystanku przy terminalu B autobus nie stoi dłużej niż na każdym innym przystanku na całej trasie przejazdu.
grzegorz40 3 sierpnia 2013 23:26 Odpowiedz
Dzięki, sporo mi wyjaśniłeś :) Teraz rzeczywiście będę musiał skorygować swoje wcześniejsze opisy ;-)
maktravel 3 sierpnia 2013 23:29 Odpowiedz
Miło było poznać, na coś się przydałem.
matt 15 sierpnia 2013 23:39 Odpowiedz
Dlaczego nie widać w ogóle postów grzegorza40? Chciałbym zobaczyć tę relację/poradnik, ale niestety się nie wyświetla.
invasion 16 sierpnia 2013 00:18 Odpowiedz
matt napisał:Dlaczego nie widać w ogóle postów grzegorza40? Chciałbym zobaczyć tę relację/poradnik, ale niestety się nie wyświetla.Wow albo Grzegorz wymyślił jakieś nowe kodowanie albo ktoś może mu się włamał na konto? Nie zakładam takiej opcji, że skasował to dobrowolnie :?
maczala1 16 sierpnia 2013 14:40 Odpowiedz
To mi wygląda na robotę KGB ... :)
dad 16 sierpnia 2013 22:30 Odpowiedz
omg... przecież tam była cała masa wartosciowych wiadomosci dla nas...Autor wszystko pokasowal IMHO...
grzegorz40 21 sierpnia 2013 13:51 Odpowiedz
Relację przywrócę, tylko postaram się ją zaktualizować i scalić w jeden kawałek. Generalnie mam mieszane odczucia odnośnie publikowania wyczerpujących relacji na forum. Z jednej strony odbiorcy są najlepsi, jakich można sobie wyobrazić, pasjonaci podróży, a z drugiej strony mechanizm forum skutecznie zniechęca do publikacji dłuższych relacji. Relacje po prostu są niewidoczne dla szerszego kręgu odbiorców. Swoje wątpliwości i propozycje zebrałem tutaj:wiecej-relacji-z-podrozy-i-poradnikow-turystycznych,19,33380
shortee 9 września 2013 15:16 Odpowiedz
Witam !Dziękuję za mega fotorelacje z podróży do Moskwy... Bardzo mi się przyda. Lecę do Moskwy w czwartek. Mam pytanie.. Co trzeba wypełnić w karcie imigracyjnej ? Czy są tam dane gdzie będziemy przebywali przez cały pobyt ? Jeśli tak to trzeba wpisać tam dane z Voucheru, który kupowałem przez zewnętrzną firmę? Czy dane gdzie będę nocował tzn. Hotel w którym będę spać :-) Z tego co mi wiadomo to dane z Voucheru, ale nie jestem pewien. Pozdrawiam Serdecznie :-)
maktravel 9 września 2013 15:40 Odpowiedz
Na karcie (i)migracyjnej wpisz dane z wizy i po kłopocie. Reszta nie ma znaczenia.
grzegorz40 9 września 2013 15:48 Odpowiedz
shortee napisał:Co trzeba wypełnić w karcie imigracyjnej ? Czy są tam dane gdzie będziemy przebywali przez cały pobyt ? Jeśli tak to trzeba wpisać tam dane z Voucheru, który kupowałem przez zewnętrzną firmę? Czy dane gdzie będę nocował tzn. Hotel w którym będę spać :-) Z tego co mi wiadomo to dane z Voucheru, ale nie jestem pewien.Wrzuć na googla "миграционная карта" i wciśnij Grafika, to zobaczysz jak wygląda taka karta migracyjna. Wprowadza się tylko nazwę strony zapraszającej / przyjmującej i miasto siedziby / zamieszkania strony zapraszającej / przyjmującej bez szczegółowego adresu. Podajesz tu nazwę i miasto siedziby spółki, która wystawiła / podpisała się pod vaucherem. Nie zawsze jest to hotel, w którym śpisz.
krasnal 11 września 2013 22:08 Odpowiedz
Jak lądowałem ostatnio w Petersburgu, nie trzeba było już samemu wypełniać "migracjonki", wypełniał ją elektronicznie funkcjonariusz służby granicznej FR na podstawie danych w wizie, po czym oddawał już wydrukowaną i podstemplowaną.
mariuszklubczuk 11 września 2013 22:50 Odpowiedz
Grzegorz40, świetna relacja, mnóstwo ciekawych i niezbędnych informacji!молодеть :D
cypel 11 września 2013 23:27 Odpowiedz
Grzegorz40, dziękuję za tak obszerną i szczegółową, nie relację, ale w zasadzie przewodniknie ukrywam, skopiowałem całość, nie wiem czy mogłem :roll:
nicol 12 września 2013 02:41 Odpowiedz
Relacja pierwsza klasa!Rewelacja!Dzięki!
lukasiewicz89 12 września 2013 03:00 Odpowiedz
kawał świetnej pracy! :) po Petersburgu mam materiał na kolejną majówkę w Rosji ;)
grzegorz40 12 września 2013 09:32 Odpowiedz
Dziękuję Wszystkim za miłe słowa :-)@cypel - jak najbardziej można kopiować; po to jest; żeby poczytać, pooglądać, a może i wykorzystać w praktyce podczas podobnej wycieczki :-)
wirecki1 30 października 2013 16:07 Odpowiedz
Za zgodą Grzegorza40 dopiszę w tym wątku kilka informacji, może ktoś skorzystaLeciałem KRK - VIE - DME i DME - VIE -KRK w październiku 2013rWylot z Krakowa w środę godzinach późnopopołudniowych, sprawna przesiadka w VIE i odbiór bagażu w DME około 2:00 w nocyPowót w niedzielę około 18:30 z DME, w Krakowie 22:00.Przelot w tych godzinach wg mnie ma swoje zalety (+) i wady (-):+ wyjazd po pracy, nie zarywamy dnia, szczególnie dla osób z południa Polski+ powrót w niedzielę późnym wieczorem, praktycznie 3/4 tego dnia do dyspozycji, j.w.+- Domodiedovo http://www.domodedovo.ru/en/ jest w południowo-wschodniej części Moskwy, jeśli ktoś wybierze Hotel o którym pisze Grzegorz - będzie nieco bliżej- w nocy transport publiczny śpi, pozostaje czekanie do 6:00 lub taxi.Informacja z oficjalnej strony lotniska na temat dojazdu do miasta http://www.domodedovo.ru/en/main/getting/1/Taxi to osobny rozdział. Info oficjalne http://www.domodedovo.ru/en/main/getting/taxi/1/Przy taśmach do obioru bagażu wiszą kartki z ostrzeżeniami przed nieuczciwymi taksówkami. Kartki w języku angielskim.Niestety przez kilka dni nie udało mi się dodzwonić, żeby ustalić czy cennik z oficjalnej www lotniska obowiązuje również w nocy.Jak zamówić taxi na lotnisku? http://www.domodedovo.ru/en/main/getting/taxi/2/ Co ważne, taxi desk znajduje się jeszcze przed wyjściem ze strefy odbioru bagażu, przed kołowrotkami. Nie trzeba szukać, taxi desk jest po drodze w bardzo widocznym miejscu. Za kołowrotkami stoją już naganiacze nieoficjalnych taxi. Wszyscy na szyjach mają identyfikatory mające świadczyć iż są to autoryzowane firmy przewozowe. Do wyboru, do koloru.Lotniskowa stawka dojazdu do Katarina Park to RUB 1500.Recepcja Hotelu Katerina Park proponuje nocny transfer z DME za RUB 2100Cena wywoławcza taxi-mafia na DME za tę trasę w noc to RUB 2500. Wystarczy postać 10 min (czytając gazetę, dzwoniąc, itp.) aż tłum nieco zrzednie (podaż chętnych na taxi z tego lotu spadnie wyraźnie) i cena spada do ok. RUB 1800.Istnieje też możliwość zamówienia taksówki wcześniej, mailowo. Najszybciej (w tym samym dniu) odpisały (j.angielski):1. http://www.taxi956.ru/en/onlineCena ustalona na RUB 1500, jeśli po drodze nie będzie przystanków; należy wcześniej podać nr lotu.2. http://www.taxopark.ru/en/Cena również RUB 1500, konieczny nr lotu3. http://www.nyt.ru/en/Cena RUB 1400 plus parking którego ceny nie byli w stanie określić.To cena za jakieś 40km drogi, czas jazdy około 40 min.Wszystkie firmy zastrzegają, że w cenie jest 30 minut czekania, potem RUB 15 za każdą minutę oczekiwania. Należy to wziąć pod uwagę przy planowaniu (opóźnienia, odbiór bagażu, kontrola celna). W praktyce chyba dobrze zamówić taxi 30 min po lądowaniu, choć wszystko i tak zależy od tego kiedy zobaczymy swoją walizkę (z business class wyszły dosłownie po chwili :) ) i jaka wtedy będzie kolejka do kontroli paszportowej.Wydaje się, że drogo ale przy 4 osobach za Aeroexpress Train płacimy RUB 320 x 4 = 1280 plus dalszy dojazd metrem. Wg mnie w układzie 4-osobowym pora dnia przestaje mieć znaczenie. W nocy w Moskwie korki są mniejsze, dojazd door-to-door wart jest rozważenia.
szarik 30 października 2013 16:33 Odpowiedz
Marszrutki też w nocy jeżdżą. O ile nic się nie zmieniło to 120 rub za takową.
grzegorz40 30 października 2013 23:31 Odpowiedz
szarik napisał:Marszrutki też w nocy jeżdżą. O ile nic się nie zmieniło to 120 rub za takową.Jeżdżą; konkretnie marszrutka nr 308 do peryferyjnej stacji metra Домодедовская (Domodiedowskaja), tyle że po godzinie 1 metro już nie jeździ, więc dalej trzeba rzeźbić jakiś transport do centrum; długość trasy marszrutki nr 308 - 26,5 km (30 min.); cena - 120 rubli:http://www.autoline.ru/en/content/regul ... is=&PAGE=7W nocy marszrutka jeździ co 40 min., czyli jedna do dwóch na godzinę. Rozkład nocny po rosyjsku i angielsku:http://www.autoline.ru/content/regular_ ... hp?ID=1288Opcje taksówkowe w nocy, podane przez Wireckiego, jak najbardziej do rozważenia ze względu na odległości, czas i wygodę; przy większej ilości osób i cena robi się przystępniejsza :-)
pradza 31 października 2013 10:59 Odpowiedz
Moskwa podobno jest przepiękna, też wkrótce się tam wybieram, także rady bardzo przydatne:)
wirecki1 14 listopada 2013 09:40 Odpowiedz
grzegorz40 26 stycznia 2014 22:59 Odpowiedz
Wyżej opisałem 7 punktów obserwacyjnych, z których można podziwiać panoramę Moskwy, m.in. platformę na Worobiowych Wzgórzach. Prawdopodobnie w tym roku dojdzie nowy, atrakcyjny punkt obserwacyjny w Moskiewskim Uniwersytecie im. M. Łomonosowa. Według słów rektora, kwestia ta jest aktualnie rozpatrywana przez władze uczelni. Widok pewnie będzie identyczny jak platformy na Worobiowych Wzgórzach, tyle że z platforma uniwersytecka będzie 28 pięter wyżej ;-)
alecrim 1 lutego 2015 00:55 Odpowiedz
wow. jestem pod ogromnym wrazeniem. Dawno nie czytalam tak szczegółowej relacji. Brak znajomości cyrylicy/rosyjskiego widzę, że może byc dośc duzym probelmem przy planowaniu i zwiedzaniu krajow rosyjskojęzycznych, ale przy takiej relacji.. w 100% bym się na niej oparła. Dziękuję
pawe-p 13 lutego 2015 17:28 Odpowiedz
Po przeczytaniu relacji żałuję, że Moskwa ciągłe odkładana. Teraz musi poczekać- klimat dla odwiedzin marny...Nie wiadomo na jak długo
grzegorz40 13 lutego 2015 19:27 Odpowiedz
paweł p napisał:Po przeczytaniu relacji żałuję, że Moskwa ciągłe odkładana. Teraz musi poczekać- klimat dla odwiedzin marny...Nie wiadomo na jak długoEee tam ;-) Rubelek prawie o połowę tańszy niż gdy byłem tam półtora roku temu ;-)
pado 18 lutego 2015 21:15 Odpowiedz
Szacunek za taka relację i poświęcenie czasu na jej napisanie!
kgarncarek 17 maja 2015 17:40 Odpowiedz
Moja Moskwa na początku sierpnia :) Bilety i noclegi już są. Dzięki za relację!
celll19 13 lipca 2015 15:58 Odpowiedz
Po przeczytaniu Twojego przewodnika postanowiłem z niego skorzystać będąc weekend w Moskwie. Zanim co jednak mam kilka pytań.Na stornie kreml.ru widzę że można kupić bilety do Armoury Chаmber na konkętną godzinę oraz do architectural complex of the Cathedral Square. Czy ma sens nabywanie tego biletu online ?oraz czy drugi bilet daje wejście do Placu Soborowego i wejście na Dzwonnicę Iwana Wielkiego ? Patrząc po cenie powinno tak być. Czy do zbrojowni wpuszczą mnie z aparatem i na dzwonnice ? czy wszystko od razu zostawić w przechowalni ?Przy odwiedzaniu Lenina telefon też zostawić w przechowalni ?
zeus 13 lipca 2015 16:02 Odpowiedz
Odpowiem o Mauzoleum. Z komórką nie wejdziesz do mauzoleum, i musisz zostawić, w kiosku obok mauzoleum.
grzegorz40 13 lipca 2015 16:22 Odpowiedz
celll19 napisał:Po przeczytaniu Twojego przewodnika postanowiłem z niego skorzystać będąc weekend w Moskwie. Zanim co jednak mam kilka pytań.Na stornie kreml.ru widzę że można kupić bilety do Armoury Chаmber na konkętną godzinę oraz do architectural complex of the Cathedral Square. Czy ma sens nabywanie tego biletu online ?oraz czy drugi bilet daje wejście do Placu Soborowego i wejście na Dzwonnicę Iwana Wielkiego ? Patrząc po cenie powinno tak być. Czy do zbrojowni wpuszczą mnie z aparatem i na dzwonnice ? czy wszystko od razu zostawić w przechowalni ?Przy odwiedzaniu Lenina telefon też zostawić w przechowalni ?Nabywanie biletu online zdecydowanie ma sens. To są dosyć oblegane atrakcje. Jak byłem 2 lata temu, nie było jeszcze możliwości kupna online i kolejkę po bilet do Zbrojowni (Armoury Chamber) odstałem w zasadzie dwa razy. Za pierwszym razem zabrakło biletów, gdy już dochodziłem do okienka. Drugi bilet daje możliwość wejścia na Plac Soborowy oraz m.in. do trzech soborów, ale na Dzwonnicę Iwana Wielkiego już nie. Na Dzwonnicę nie sprzedają biletów online, tylko zwyczajne za 250 rubli na określoną godzinę:http://www.kreml.ru/visit-to-kremlin/ti ... h-biletov/http://www.kreml.ru/en-Us/visit-to-krem ... h-biletov/Do Zbrojowni wszedłem z torbą na ramię, w której był aparat, ale wewnątrz nie można robić zdjęć. A Lenina, tak jak @Zeus powiedział, oglądamy bez telefonów ;-)
rosja 6 grudnia 2015 13:12 Odpowiedz
Dzień dobry.przypadkowo zobaczyłem forum i to było bardzo ciekawo zabaczyć to miasto gdzie urodzil şie i mieszkał innymi oczami. Nie jestem polakem ale trochę mòwie i razumem po polsku. Esli mećie pytanie, prosze napisać.przepraszam za błędy